Najważniejsze informacje:
Alkohol i bezsenność idą ze sobą w parze. Zarówno okazyjne, jak i regularne picie prowadzi do pogorszenia jakości snu. Jakie są sposoby na bezsenność po alkoholu? Które leki pomagają spać lepiej? Czy można spodziewać się problemów ze snem po rozpoczęciu abstynencji? Odpowiadamy.
Alkohol, wykazujący w początkowej fazie upojenia właściwości rozluźniające, a w końcowej prowadzący do całkowitej utraty świadomości, mógłby wydawać się idealnym lekiem na bezsenność. Są to jednak tylko pozory: chociaż faktycznie ułatwia zaśnięcie, jego działanie na jakość snu w ostatecznym rozrachunku okazuje się zdecydowanie negatywne. W dłuższej perspektywie alkohol nie rozwiązuje problemu ze snem, tylko go pogłębia, całkowicie uniemożliwiając organizmowi regenerację.
Dlaczego tak się dzieje? Wszystko za sprawą przemian metabolicznych etanolu, na skutek których w tkankach gromadzi się toksyczny dla organizmu aldehyd octowy. Związek ten zaburza przebieg następujących po sobie faz snu REM i NREM. Zakłócenia stają się szczególnie odczuwalne w drugiej części nocy, kiedy to dochodzi do drastycznego spłycenia snu. Można wówczas mówić o bezsenności po alkoholu.
U osób z chorobą alkoholową w sposób trwały skraca się sen wolnofalowy (NREM) o kluczowym znaczeniu dla regeneracji organizmu. Jednocześnie wydłużeniu ulega płytki sen paradoksalny (REM), podczas którego występują marzenia senne. Według wszelkich przypuszczeń ma to związek z działaniem alkoholu na układ GABA-ergiczny w ośrodkowym układzie nerwowym, a także na inne neuroprzekaźniki, takie jak dopamina czy adenozyna.
Architekturę snu zaburzają nawet niewielkie ilości alkoholu, również w przypadku gdy zostaną usunięte z organizmu na długo przed położeniem się do łóżka. Picie procentowych trunków powoduje zmiany w mózgowych mechanizmach regulacji snu i czuwania, a co za tym idzie – częste wybudzenia.
Pod wpływem działania aldehydu octowego pojawiają się koszmary senne. Dodatkowo po alkoholu wzrasta częstotliwość nocnych wizyt w toalecie, które wielokrotnie przerywają ciągłość snu. Przy bezsenności alkoholowej utrudnione staje się ponowne zaśnięcie po wybudzeniu. Poza tym nie bez wpływu na jakość wypoczynku pozostaje złe samopoczucie wynikające z tzw. syndromu dnia poprzedniego. Występowanie mdłości czy bólu głowy nie sprzyja efektywnemu snowi.
Nadmierne i częste spożywanie alkoholu może też prowadzić do pojawienia się lub nasilenia objawów obturacyjnego bezdechu sennego. Jego epizody nie tylko wybudzają ze snu, ale mogą również skutkować niedotlenieniem niektórych obszarów mózgu.
Zaburzenia snu, w tym bezsenność, należą do grupy objawów, których obecność wiąże się nie tylko z regularnym piciem, ale również z zespołem abstynencyjnym po nagłym odstawieniu alkoholu. Bezsenność wywołana abstynencją występuje u ponad 30% trzeźwych alkoholików. Brak substancji odurzającej w organizmie przystosowanym do ciągłego funkcjonowania pod jej wpływem skutkuje notorycznymi trudnościami z zaśnięciem i utrzymaniem snu. Powoduje także występowanie halucynacji i omamów charakterystycznych dla przebiegu zespołu abstynencyjnego u osób długotrwale nadużywających alkoholu.
Oprócz urojeń wzrokowych, majaczenia (delirium) i bezsenności zespół odstawienny po alkoholu daje takie objawy jak: niepokój, lęk, drżenie całego ciała, znaczny wzrost ciśnienia tętniczego krwi oraz ciężkie zaburzenia rytmu serca grożące powikłaniami w postaci zawału serca i udaru mózgu.
Jeśli bezsenność po odstawieniu alkoholu jest objawem zespołu abstynencyjnego, leczenie opiera się przeważnie na pochodnych benzodiazepiny (najczęściej zastosowanie ma tutaj diazepam, np. w postaci Relanium). Benzodiazepiny uspokajają i wyciszają, a dzięki temu pomagają w zasypianiu. Innymi lekami na bezsenność po alkoholu są preparaty antyhistaminowe (np. doksylamina, difenhydramina, hydroksyzyna), które wprowadza się u osób z chorobą alkoholową zamiast typowych środków nasennych, by uniknąć uzależnienia krzyżowego. Takim lekiem może być Hydroxyzinum VP.
Nie ma jednak leków, które wykazują jednakową skuteczność u każdego pacjenta. Uporanie się z bezsennością alkoholową wymaga czasu. Nawet przy odpowiednim leczeniu zajmuje do 21 miesięcy. Właściwa jakość snu i szybkość zasypiania sprzed nałogu powracają do normy średnio po 5–9 miesiącach nieprzerwanej abstynencji.
Należy pamiętać, by zawsze przyjmować środki lecznicze zgodnie z zaleceniami specjalisty. Zażycie dawki większej niż zalecona przez lekarza może skutkować np. upośledzeniem mowy, niezbornością ruchów, oczopląsem, bezdechem, śpiączką lub przynieść znacznie gorsze konsekwencje dla zdrowia. Pochodne benzodiazepiny, ze względu na ryzyko uzależnienia, nadają się tylko to krótkotrwałego stosowania. Przyjmowane zbyt długo powodują tzw. bezsenność z odbicia.
Potrzebujesz nowych leków na bezsenność lub zmiany dawkowania zażywanych preparatów? Możesz umówić się na szybką konsultację lekarską za pośrednictwem serwisu Receptomat.pl. Nasi specjaliści udzielą ci profesjonalnej porady, a w razie konieczności wystawią e-receptę.
Leczenie bezsenność po alkoholu z użyciem środków farmakologicznych w większości przypadków nie jest konieczne. Jakość snu można poprawić innymi metodami, polegającymi na zmianie przyzwyczajeń i stylu życia w ramach terapii poznawczo-behawioralnej. Niezależnie od wybranej ścieżki leczenia kluczowe jest jednak odzwyczajenie się od sięgania po napoje alkoholowe oraz inne używki, czyli wyeliminowanie źródła problemu.
Do głównych technik behawioralnych w leczeniu bezsenności alkoholowej zaliczają się:
Doraźnymi sposobami na bezsenność po alkoholu są również zioła (np. melisa i kozłek lekarski), a także preparaty z melatoniną (można je dostać bez recepty).
e-Konsultacja z Receptą Online