Viregyt K to zyskujący w ostatnim czasie na popularności preparat o działaniu przeciwwirusowym. Substancją czynną leku jest amantadyna. Czy leczy zakażenie koronawirusem? Jakie jest oficjalne stanowisko środowiska medycznego?
Popularność amantadyny wzrosła w okresie pandemii koronawirusa. Przyczyniła się do tego m.in. grupa lekarzy, prowadzących badania sprawdzające jej skuteczność w terapii COVID-19. Rezultaty pokazały, że u części pacjentów po podaniu leku zaobserwowano znaczną poprawę zdrowia i złagodzenie objawów zakażenia. Zwolennicy stosowania amantadyny wskazują na jej zdolność łączenia się z białkiem wirusa, co w rezultacie hamuje jego rozprzestrzenianie się po organizmie.
Argumentem podważającym zasadność stosowania amantadyny w leczeniu COVID-19 jest fakt, iż chorobotwórczy wirus ma zdolność do mutacji i nabywania odporności na substancję. Dodatkowym argumentem przeciwko stosowaniu substancji jest jej szkodliwy wpływ na układ neurologiczny.
Obecnie amantadyna w środowisku medycznym postrzegana jest jako substancja o dużym potencjale w kierunku leczenia COVID-19. Wymaga jednak przeprowadzenia większej ilości badań, potwierdzających skuteczność i bezpieczeństwo jej stosowania.
Zawierający amantadynę Viregyt K jest lekiem dostępnym jedynie na receptę. O bezpieczeństwie stosowania preparatu decyduje lekarz.
E-konsultację ze specjalistą i otrzymanie e-recepty umożliwia serwis Receptomat.pl, w którym kontakt z lekarzem odbywa się w terminie dogodnym dla pacjenta.
Amantadyna (Viregyt K) jest substancją przeciwwirusową stosowaną m.in. w leczeniu Parkinsona, stwardnienia rozsianego, ostrego zapalenia mózgu. Jeszcze do niedawna amantadyny z powodzeniem używano w terapii leczenia grypy typu A. Jednak na skutek mutacji szczepów grypy i nabywania odporności na działanie substancji czynnej, amantadynę zastąpiono innymi lekami o działaniu przeciwwirusowym. Ponowną próbę zastosowania amantadyny podjęto w leczeniu choroby wirusowej COVID-19.
Badania skuteczności działania substancji przeprowadzono w 2020 roku na trzech próbach:
Mancilla-Galindo - objęła pacjentów, u których zastosowano połączenie amantadyny z antybiotykiem, co poskutkowało wzrostem ryzyka wystąpienia zgonu.
Aranda-Abreu - objęło pacjentów wymagających hospitalizacji lub konieczności wentylacji, u których stosowano monoterapię amantadyną.
Rejdak - próba została przeprowadzona w Polsce pod kierunkiem prof. Konrada Rejdaka, który otrzymał zgodę od Komisji Bioetycznej na prowadzenie badań klinicznych z użyciem amantadyny. Próbę przeprowadzono na pacjentach ze schorzeniami neurologicznymi.
Po analizie badań ich autorzy wskazują na brak zasadności stosowania amantadyny w leczeniu COVID-19, w tym również brak jednoznacznej skuteczności zwalczania chorobotwórczego wirusa. W wyniku badania profesora Rejdaka wskazano jednak, że amantadyna może być pomocna w hamowaniu rozprzestrzeniania się wirusa i zapobieganiu neurologicznych skutków ubocznych. Amantadyna i jej działanie na koronawirusa jest stale poddawane badaniom. W związku z tym obecnie substancja ta nie jest dopuszczona do leczenia wirusa COVID-19 przez Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
e-Konsultacja z Receptą Online